niedziela, 31 maja 2015

KULISY MAJ

Dni mijają tak szybko, że czasem ciężko jest nam nadążyć za upływającym czasem. Jutro już czerwiec. Nowy miesiąc, nowe pomysły i dużo energii do działania. Nasz blog istnieje już trzy miesiące, a jego tworzenie niezmiennie sprawia nam dużo frajdy.

Maj był przełomowym miesiącem w naszej „blogowej przygodzie”.  Coraz więcej osób nas odwiedza. Nasze posty są chętniej komentowane. Bardzo nas cieszy Wasza aktywność. Wszystkie opinie są dla nas bardzo ważne. Wszelkie sugestie i rady bierzemy pod uwagę i wyciągamy wnioski.

W tym miejscu chciałybyśmy wspomnieć o tych mało fajnych komentarzach. Wiadomo, że anonimowość jest przywilejem.  Jednak nie daje przyzwolenia na ubliżanie innym. Chciałybyśmy przytoczyć pewien cytat, który idealnie pasuje do sytuacji: „Możesz ukrywać się za swoim komputerem, albo telefonem i mówić, cokolwiek chcesz, bo nikt Cię nie zna. Ale mógł byś powiedzieć mi to w twarz?  Powiedział byś mi to w oczy? Wątpię…” Jesteśmy na przegranej pozycji bo nie wiemy, kto nas atakuje. Od tej chwili do komentarzy typu jesteście puste, zadufane, brzydkie, głupie itp. nie będziemy się odnosić.

Musiałyśmy napisać co „leży nam na wątrobie”, ale dość już narzekania. Wszystko ma swoje minusy i plusy (jak na razie plusów jest znacznie więcej).



Zapraszamy na kulisy z maja :)





Wyruszamy....


Na początek otwieramy "szafę"


Szybka zmiana obuwia 


Zaczynamy, uśmiech proszę :)



"mała reklama" Cosmopolitan



ach te sznurówki...


co za skupienie na twarzy  :)



Kto zawiązał ten supeł?



Ile my się musimy nachodzić...



i znowu...



Czasem trzeba też skakać (nie ma lekko) 



Szybka ocena fotek



Zdjęcie z cyklu: Gdzie jest Oskar?



Pozdrawiamy :)


















2 komentarze:

  1. ah czytałam komentarze pod piątkowym postem... powiem w miarę krótko..
    takie mniej miłe komentarze bedą zawsze.. zawsze znajdzie się osoba, której się coś nie spodoba lub którą wkurzysz i wyleje Ci to tu. CZego się spodziewałyście? To jest część bloga. Wszyscy wam słodzić nie beda...Nawet takie szychy jak Maff czy K.Tusk mają takie komentarze. Inni je kochają a drudzy nienawidzą. To że blogowanie i vlogowanie wymaga twardej d*py nie od dziś wiadomo...
    Ja osobiscie nie wnikam czy jesteście głupie zadufane brzydkie?hehe Wchodzę tu aby popatrzeć na wasze propozycje..
    I dziewczyny pochwalcie ile dziennie macie wejść na bloga?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różnie z tym bywa dziś np. 400 wejść (do tej pory miałyśmy)
      Zależy od dnia. Powoli się rozkręca :)
      Pozdrawiamy :)

      Usuń