Dni mijają tak szybko,
że czasem ciężko jest nam nadążyć za upływającym czasem. Jutro już czerwiec.
Nowy miesiąc, nowe pomysły i dużo energii do działania. Nasz blog istnieje już
trzy miesiące, a jego tworzenie niezmiennie sprawia nam dużo frajdy.
Maj był przełomowym
miesiącem w naszej „blogowej przygodzie”.
Coraz więcej osób nas odwiedza. Nasze posty są chętniej komentowane.
Bardzo nas cieszy Wasza aktywność. Wszystkie opinie są dla nas bardzo ważne. Wszelkie sugestie
i rady bierzemy pod uwagę i wyciągamy wnioski.
W tym miejscu
chciałybyśmy wspomnieć o tych mało fajnych komentarzach. Wiadomo, że
anonimowość jest przywilejem. Jednak nie
daje przyzwolenia na ubliżanie innym. Chciałybyśmy przytoczyć pewien
cytat, który idealnie pasuje do sytuacji: „Możesz ukrywać się za swoim
komputerem, albo telefonem i mówić, cokolwiek chcesz, bo nikt Cię nie zna. Ale
mógł byś powiedzieć mi to w twarz? Powiedział byś mi to w oczy? Wątpię…” Jesteśmy
na przegranej pozycji bo nie wiemy, kto nas atakuje. Od tej chwili do
komentarzy typu jesteście puste, zadufane, brzydkie, głupie itp. nie będziemy się
odnosić.
Musiałyśmy napisać co „leży
nam na wątrobie”, ale dość już narzekania. Wszystko ma swoje minusy i plusy
(jak na razie plusów jest znacznie więcej).
Zapraszamy na kulisy z
maja :)
Wyruszamy....
Na początek otwieramy "szafę"
Szybka zmiana obuwia
Zaczynamy, uśmiech proszę :)
"mała reklama" Cosmopolitan
ach te sznurówki...
co za skupienie na twarzy :)
Kto zawiązał ten supeł?
Ile my się musimy nachodzić...
i znowu...
Czasem trzeba też skakać (nie ma lekko)
Szybka ocena fotek
Zdjęcie z cyklu: Gdzie jest Oskar?
Pozdrawiamy :)
ah czytałam komentarze pod piątkowym postem... powiem w miarę krótko..
OdpowiedzUsuńtakie mniej miłe komentarze bedą zawsze.. zawsze znajdzie się osoba, której się coś nie spodoba lub którą wkurzysz i wyleje Ci to tu. CZego się spodziewałyście? To jest część bloga. Wszyscy wam słodzić nie beda...Nawet takie szychy jak Maff czy K.Tusk mają takie komentarze. Inni je kochają a drudzy nienawidzą. To że blogowanie i vlogowanie wymaga twardej d*py nie od dziś wiadomo...
Ja osobiscie nie wnikam czy jesteście głupie zadufane brzydkie?hehe Wchodzę tu aby popatrzeć na wasze propozycje..
I dziewczyny pochwalcie ile dziennie macie wejść na bloga?:)
Różnie z tym bywa dziś np. 400 wejść (do tej pory miałyśmy)
UsuńZależy od dnia. Powoli się rozkręca :)
Pozdrawiamy :)