Sezon weselny trwa w najlepsze. Postanowiłyśmy pokazać Wam naszą propozycje na weselny look. W takim
dniu nie my jesteśmy najważniejsze, nasza stylizacja nie powinna przyćmić
panny młodej. Powinnyśmy wyglądać elegancko i z klasą. Warto postawić na
sprawdzone fasony i kolory.
Częstym problemem na tego typu imprezach jest ta
sama kreacja na dwóch paniach. Zdarzyła Wam się kiedyś taka sytuacja? Głównym
powodem jest fakt, że w danym sezonie modne są
dwa, trzy kolory i fasony, które potem powielane są, w każdym sklepie. Jak
sobie z tym poradzić? Proste i ekonomiczne rozwiązanie to wybranie „starej
kiecki”, w której czujemy się świetnie. Zaoszczędzone pieniądze wykorzystać możemy na zakup „szałowych szpilek” (na pewno włożymy
je więcej razy niż sukienkę) i oryginalnych dodatków. Gdy w naszej szafie nie
ma nic odpowiedniego wyjściem z sytuacji może być uszycie sukienki. Ważne,
abyśmy miały sprawdzoną i rzetelną krawcową i możemy puścić wodze fantazji.
My postawiłyśmy na klasyczną
czerń- często uważaną za nieodpowiedni kolor na wesele. Bzdura! Według nas pasuje na prawie każdą okazję. Sukienkę kupiłyśmy ok. 4 lata temu w H&M.
Uszyta jest z przewiewnego i lekkiego materiału. Na zasadzie kontrastu
dobrałyśmy białe, lakierowane szpilki i kremowy żakiet. Do tego niewielka
torebka na długim pasku i złoto- czarne kolczyki.
Co myślicie o takiej stylizacji,
pasuje do okazji?
Pozdrawiamy
Piekne,miejsce i piekna stylizacja.Oby tak dalej
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie pasuje mi ta stylizacja na takim tle sportowa owszem, ale nie elegancka. masz ładniejszy makijaż niż zazwyczaj sama robiłaś?
OdpowiedzUsuńSama ;) robiłam tak jak zwykle :)
Usuńprzepraszam ze to mowie ale jestes za chuda.Moja reka jest jak Twoja noga:(
OdpowiedzUsuńTak tylko wygląda na zdjęciach :)
Usuńto ile ważysz i jaki wzrost?
UsuńMam 177 cm i ważę 62 kg :)
UsuńJa rownież uwielbiam klasyczna czern.Dzisiejsza stylizacja trafilyscie w moj gust w 100%
OdpowiedzUsuńBardzo nam miło :)
Usuńja własnie należę do grupy która uważa, że czarny kolor jest nieodpowiedni na wesela. sukienka ładna, ale nie na wesele ani na pogrzeb, bo zbyt odważna;)
OdpowiedzUsuńOjej na pogrzeb to nie :)
UsuńChude nogi?pierwsze na co zwrocilam uwage to bardzo mocno zarysowane mieśnie.Dlugo nad tym pracowałaś?
OdpowiedzUsuńĆwiczę od 2 lat :)
UsuńUbior swoja droga a tlo swoja. Troche nie myslicie w stu procentach nad tym jak dobrze skomponowac post. Jesli elegancki ubior to i miejsce powinno byc ku temu sprzyjajace. Powodzenia i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiejsce nie jest przypadkowe uważamy, że pasuje idealnie :)
Usuńo tym samym pomyślałam. tło nie współgra ze stylizacją... wygląda to jak wesele w ruderze
Usuńsukienka fajna aczkolwiek nie nałożyłabym jej na wesele
Tło dodaje surowości całej sesji. Miało być inaczej, raczej nie zrobimy zdjęć na tle sali bankietowej, było by trochę banalnie :)
UsuńPozdrawiamy :)
ile macie lat?
OdpowiedzUsuńDominika 23 lata
UsuńPaulina 25 lat :)
Pozdrawiamy
Przykład tego ze nie tylko rzeczy prosto ze sklepu moga dac super efekt.Co do miejsca rowniez nie jestem przekonana.ale to taki maly minus bo ogolny wyraz jest na duzy plus.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa miejsce miałyśmy akurat taki pomysł :)
UsuńPozdrawiamy :)
skąd nazwa na bloga? czy lejdisdi coś oznacza?
OdpowiedzUsuńlejdis jest to oczywiscie spolszczonie angielskiego slowa ladies czyli Panie,natomisat di pochodzi od pierwszej litery naszego nazwiska ktore zaczyna sie na litere d :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnosisz soczewki czy to twoj naturalny kolor oczu?
OdpowiedzUsuńw 100% naturalny :)
UsuńNiesamowite,masz tak ciemne oczy ,ze bylm pewna ze musza to byc soczewki.Pierwsze na co zwrocilam uwage na instagramie to właśnie oczy.Zazdroszcze
Usuńnie podoba mi się zupełnie, w życiu nie nałożyłabym takiej sukeinki
OdpowiedzUsuńRozumiemy kazdy ma prawo do swojego zdania i gustu :) To tylko nasza propozycja.Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńmasz takie zniszczone włosy czy to ich taki urok?
OdpowiedzUsuńi współczuje wzrostu pewnie ciężko dobrać spodnie, i chłopaka:P teraz sami krasnale...
Mam takie jak widzisz ;) Nie wydają mi się bardzo zniszczone :)
UsuńJeśli chodzi o wzrost obie mamy po 177 i nie narzekamy :)
Jak widać spodnie da się kupić bez problemu :D
A jeśli chodzi o chłopaków to wzrost nigdy nie był problemem, a nawet atutem :)
macie chłopaków drogie panie?
OdpowiedzUsuńMamy mamy :-) Paulina jest zareczona.Ja tzn Dominika również mam chłopaka :)
OdpowiedzUsuńKiedy Paulina planuje ślub?
UsuńNie chciałybyśmy opowiadać wszystkich szczegółów z naszego prywatnego życia. Powiem tylko, że niebawem :)
UsuńDziewczyny obie studiowałyście? Jeśli tak to co? I czy polecacie iść na studia? Proszę o konkretne odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńJak już wcześniej wspominałyśmy obie poszłyśmy na studia:
UsuńDominika: studiuje pedagogikę w tym roku ma obronę licencjacką
Paulina pierwszy stopień gospodarka przestrzenna, a drugi ekonomia już skończone.
Ciężko jest powiedzieć jednoznacznie czy iść na studia czy nie. Nikt nie da Ci gwarancji,że po studiach dostaniesz lepszą pracę. Jednak warto nawet dla samej siebie podnosić kwalifikację. Po za tym studia to bardzo fajny okres w naszym życiu. Jeśli mamy coś doradzić to jeżeli masz możliwość powinnaś iść na studia. Ostateczną decyzję musisz podjąć sama. Mam nadzieje,że chociaż trochę pomogłyśmy.
Pozdrawiamy serdecznie :)
Obie studiowałyście w Suwałkach? I czy studia dzienne czy zaoczne? Właśnie kuszą mnie tyle same studia co życie studenckie :d bo napracować zawsze się zdąży a na starość iść na studia to tez nie bardzo.. Tak z praca w tym samym kierunku co studia może być ciężko wiem i jestem tego świadoma...
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Dominikę to studiuje w Suwałkach jest na studiach dziennych
UsuńJa- Paulina studiowałam w Białymstoku, gospodarkę przestrzenna na dziennych, a ekonomie na zaocznych. Jeśli chodzi o pracę to my podczas studiów pracowałyśmy :) Jednak obie uważamy, że warto iść na studia. Pomyśl nad odpowiednik kierunkiem, źle wybrany może być męczarnią. Musisz wybrać coś co będzie Cię interesowało :)
Super :) ja biorę pod uwagę tylko dzienne, ale też chciałabym pracować na studiach żeby mieć na swoje wydatki..Właśnie i tu zaczynają się schody bo nie mam szczególnych zainteresowań a kierunków do wyboru mam kilka i ciężko się zdecydować.. Dzięki za odpowiedź; )
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że mogłyśmy pomóc :)
UsuńŻyczymy powodzenia i owocnych wyborów :)